![]() |
Prawdziwe męstwo Moja ocena: 5/6 |
Cogburn od początku jest nieprzychylnie nastawiony do tego pomysłu. W końcu postanawia zostawić dziewczynkę w forcie a na poszukiwanie Chaney`a wyruszyć ze Strażnikiem Teksasu który ściga mordercę już od kilku miesięcy za inne przestępstwa.
Czas powiedzieć kilka słów o elementach wyróżniających „Prawdziwe męstwo” na tle innych westernów. Przede wszystkim jest to postać głównej bohaterki, świętoszkowatej i odrobinę naiwnej ale upartej dziewczynki wybierającej się z dwójką zabijaków w pościg za bandą Neda Farciarza Peppera do której przyłączył się Chaney. Jej spojrzenie na Dziki Zachód, prawione komunały i relacje z towarzyszami podróży są źródłem sporego komizmu powieści.
![]() |
Mattie Ross |
Posłowie przybliża też inne zalety książki, których jednak nie może docenić większość polskich czytelników. W oryginalnej wersji bohaterka posługuje specyficznym językiem amerykańskiego Południa co zostaje bezpowrotnie stracone w polskim przekładzie. Dodatkowo powieść jest głęboko osadzona w realiach historycznych, zachowania i cechy charakteru postaci wynikają z ich doświadczeń w czasie wojny secesyjnej. Problem ten jest jedynie zasygnalizowany w posłowiu, zdecydowanie brakuje przypisów pozwalających lepiej zrozumieć powieść.
Pomimo tego niedociągnięcia ze strony wydawcy jest to książka godna polecenia każdemu czytelnikowi. Książka zapewnia kilka godzin wyśmienitej rozrywki. Nie jest to sztampowy western więc powinni go docenić nawet czytelnicy stroniący od tego typu literatury.
Wpis ozdabiają migawki z najnowszej ekranizacji książki w reżyserii braci Coen.
![]() |
Czarny charakter – Tom Chaney |
Chyba jednak nie dla mnie. Raczej nie czytam tego typu książek.
to książka idealna dla mojego nieżyjącego już niestety dziadka, on uwielbiał taką tematykę
mnie akurat niezbyt kręci, więc pass
Nie powiem nie, nie powiem tak – może kiedyś. :3
Film mi się bardzo podobał. Może sięgnę;)
wiedziałam, że z czymś to kojarzę… film.
Zazwyczaj nie sięgam po takie książki, ale może kiedyś ^^
Oglądałam film. Świetny była. Ale czy dałabym radę przebić się przez taką książkę? Sama nie wiem. Muszę spróbować.
Pozdrawiam
Zaliczam sie do czytelników stroniących od westernów, ale zaciekawiła mnie w Twojej recenzji postać Mattie Ross, więc będę miała ten tytuł na uwadze.
Pozdrawiam
Ciekawa recenzja. A film polecę mojemu tacie. Lubi takie klimaty:)
Czytałem książkę, mimo że nie kręcą mnie westerny, ale muszę przyznać, że jest ona świetna. Zastanawiam się czy zobaczyć film.