Zapora sieciowa (ang. firewall – ściana przeciwogniowa) – jeden ze sposobów zabezpieczania sieci i systemów przed intruzami.
Pytanie konkursowe brzmi. Co byś schował/a za firewallem?
[edit] Konkurs zakończony. Trwają obrady jury
Nie musi to być coś związanego z informatyką. Możecie użyć terminu „ściana przeciwogniowa” nieco bardziej literacko i kryć za nią cokolwiek. Wygrywa pięć najoryginalniejszych odpowiedzi.
Konkurs trwa od dzisiaj przez dwa tygodnie (do 2 listopada). Odpowiedzi proszę zostawiać w komentarzach pod notką. Jeśli nie prowadzisz bloga zostaw adres email, żebym mógł poinformować Cię o ewentualnej wygranej
Bannerek dla chcących poinformować o konkursie
Co schowałabym za firewallem? Najchętniej najintymniejszą część mnie. Tą, którą łatwo skrzywdzić, jeśli już się ją odkryje
Oczywiście moje Miśki, cóż by innego? Całą trójkę!!!Może jeszcze męża…?
asymaka.blog.interia.pl
Jeżeli dało by się, to schowałabym za taką zaporą dobre imię Polaków i naszej ojczyzny! Byśmy więcej nie pluskali się w skandalach i śmiechu obcokrajowców… na basenie narodowym!
Tfuu, znaczy: na arenie międzynarodowej.
zuniek@onet.pl
Ja bym zabezpieczyła wszystkie zwierzęta na świecie, aby ludzie nie mogli więcej ich krzywdzić.
Ja też:)
Siebie bym schował. Pod łóżko się już dawno nie mieszczę, a w szafie mieszka Boogeyman, więc i ta odpada
Za firewallem schowałabym wszystkie posiadane przeze mnie książki… Moje skarby… Nikt nie mógłby ich tknąć, prawda skaarby? Tylko Gollum, ekhem, to znaczy jaa, miałbym dostęp. My preciousss…
k.klaudia66@gmail.com
zapomniałabym >.<
Za firewallem schowałabym swoje wspomnienia i marzenia, bo to one tworzą osobę, którą jestem. Ich utrata byłaby najgorszą rzeczą, jaka może mnie spotkać. Gdybym straciła wspomnienia – straciłabym swoją historię oraz mądrość. Utrata marzeń oznaczałaby utratę celu w życiu. Dlatego każdego dnia umacniam swojego firewalla oraz aktualizuję bazę wirusów – dzięki temu moje "jestestwo" jest
Schowałabym moje zwierzęta czyli 8 kotów,3 psy,kilka królików,ze 40 kur z kogutami:D,5 krów,4 byki i chomcia,niczym Noe na swej Arce^^:D
mail:aldona88@o2.pl
pozdrufffki
kobieta zmienna jest, więc pewnie robiłabym częste zmiany… no bo jednego dnia mogłaby to być ulubiona płyta, innym razem jakiś pożółkły list, żeby się nie zgubił, w innym pierogi od babci (albo gołąbki!), żeby nikt mi się do nich nie dobrał (bo normalnie bym…!), a może ja bym się chowała, jakby mnie ktoś maltretował telefonami, albo chciałabym dzień wolny – za takim firewallem to pewnie i
Za firewallem schowałbym wszystkich pozytywnie zakręconych ludzi, marzycieli, wizjonerów i niegroźnych szaleńców o gołębich sercach. Odgrodzilibyśmy się firewallem od całej reszty szarego świata i stworzylibyśmy swoista enklawę dla wszelakich odmieńców nieprzystosowanych do wszędobylskiego wyścigu szczurów, gdzie każdy mógłby być sobą.
bankaikoala@o2.pl
Czekoladę
Pieluchy synka
a.filipowska@poczta.onet.pl
Wiecie, jak strażacy walczą z żywiołem? Na przykład pożarem lasu? Gdy nie daje rady woda, środki gaśnicze… Strażacy używają placebo – czyli: podobne leczy się podobnym.
Stawiają przeciwko pożarowi ŚCIANĘ OGNIA. Żywioł naprzeciw żywiołowi.
Ja za taką ścianą ognia ukryłbym największy swój skarb, najbardziej żywiołowy z istniejących żywiołów, najbardziej niszczący, ale i odbudowujący
Za ścianą przeciwogniową schowałabym moje prawdziwe oblicze i moje marzenia. Dlaczego? Dlatego, że w tym szarym, codziennym życiu, wyścigu szczurów, ciągłej pogoni musimy przybierać nowe role, nowe twarze. A nasze prawdziwe oblicze zanika, gdzieś za rolami, które musimy odegrać. Znikają nasze marzenia, które przytłacza trudna i pewnie coraz trudniejsza rzeczywistość. Nie pozwolę zabrać swojej
niekończącą się tabliczkę czekolady.
dookola@o2.pl
Hej!
Za firewallem schowałabym mój największy skarb – moją maleńką córeczkę – by zawsze mogła czuć się bezpieczna i by nic złego jej się nie przytrafiło
Pozdrawiam,
malgorzatkawp.pl@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Jako, że jestem prawdziwym czekoladocholikiem, to za firewallem schowałabym wszystkie moje zapasy czekolady, jakie tylko udałoby mi się zdobyć, tak żeby nikt się do nich nie mógł dobrać.
Wszystkim innym mogę się podzielić z jak najszczerszą chęcią, ale czekolady będę bronić zawsze jak lwica, więc taki firewall byłby dla mnie niezmiernie przydatnym miejscem
mail: mirabell2@o2.pl
Co ja bym schował za firewallem?
Wszystkie Polakom strzelone gole,
i polityków decyzje błędne,
papierów sterty – wszystkie nam zbędne,
tych co o innych nigdy nie myślą,
tych co w koszmarach nocnych się przyśnią,
ludzką nienawiść, dobrze nam znaną,
postawiłbym również za taką ścianą,
i wszystkie banki, których jest tyle,
że chcąc wymienić znów się
Środek nocy. Pusta, ciemna uliczka, a do tego elektryzująco piękna zielonooka dziewoja zwieszająca drobne nóżki ze swojego okna. Nagle, stuk! bum! prask! trzask!, wdziera się na przejście dla pieszych (tuż przy budynku mieszkalnym niebiańskiego dziewczęcia)horda zombie! A jakże! Jeden w ewidentnie w ostatnim stadium rozkładu, drugi jak na razie podgnił tylko troszkę, trzeci nie ma nogi, czwarty
Firewall- ściana odgradzająca moje 2 natury. Na zewnątrz jest to co we mnie ogniste, pełne pasji emocje, wszystkie płomienne chwile ze sobą spędzone, wszystkie pozytywnie zapadające w pamięć momenty. Za nią chowa się coś zupełnie odmiennego, jakby drugi biegun mojej egzystencji. Ciemność, ból, chłód. A na dnie kawałek lodu który utkwił w sercu i pozostanie tam już na zawsze.
Za firewallem schował bym to na czym mi najbardziej zależy, dziewczynę, żeby nikt więcej jej nie skrzywdził.
thusnatone@gmail.com
Za ścianą ognia schowałabym swoje zaufanie. Coś ostatnio niebezpiecznie kręci się wśród różnych, nie zawsze dobrych, elementów życia. Daje się wykorzystywać na lewo i prawo szkodząc resztkom mojej pozytywnej energii.
fardream@o2.pl
Ja schowałabym się sama, na caaałą zimę
najlepiej przespałabym jak niedźwiedź, a na dodatek byłoby mi ciepło
Firewall to raczej termin związany bardziej z komputerami. Zazwyczaj strzeże on naszej prywatności aby nikt nieupoważniony nie grzebał nam w naszych dokumentach. Niestety coś o tym wiem, bo ostatnio zdarzają mi się nieprawdopodobnie dziwne przygody. Jednak mam bardziej refleksyjną naturę i nie byłabym sobą gdybym nie rozpatrzyła tego zagadnienia bardziej… poetycko.
Cóż, zadaje sobie
SWOJE NAJSKRYTSZE TAJEMNICE
ELCIA230@VP.PL
Za firewallem schowałabym całą moją niechlubną przeszłość. Ja wyciągnęłam z niej wnioski i teraz umiem pozytywnie mierzyć się z życiem i wyzwaniami, ale moje porażki z zamierzchłych czasów – niech skryją się przed ludzkim wzrokiem na wieki wieków amen
Siebie i Jego. Moja romantyczna natura, jego geekowski charakter jak yin i yang. A może raczej CSS i HTML
I książkę też bym schowała, jak już wygram (myślenie życzeniowe). Żebym mogła mu podarować na naszą pierwszą rocznicę.
Ja to bym za tym firewallem moje głupie pomysły schowała, bo podobno ich nadmiar wywołuje bąki śmierdziuszki. A i jeszcze głupie pomysły naszych kochanych polityków bym tam schowała, bo one nie wywołują bąków, ale coś gorszego! Wywołują podatki!:> np. podatek od deszczu czy opłatę klimatyczną. Chociaż nie tylko, bo czasami powodują, że nasi politycy mają wizję i chcą żeby się nam żyło lepiej (
Schował bym "Puszke Pandory" jaką jest nasz sejm
Codziennie pilnował bym żeby ogień nie wygasł czyli dolewał oliwy do ognia.
Pozdrawiam
święty spokój
mika19@poczta.onet.pl
Drugiego Firewalla, co by ogniowa zapora była jeszcze silniejsza.
damvoc@o2.pl
Schowałabym za nim swoje dzieci, aby uchronić je przed wszelkim złem tego świata.
apoccalipsa@wp.pl
Schowała bym deszcz, wiatr, szara i brzydka pogodę:)
Prezenty na Święta Bożego Narodzenia dla najbliższych. Już kombinuję co ich najbardziej ucieszy.
agnes.czema@gmail.com
Konkurs już się zakończył
Trwają intensywne obrady jury
Proszę o cierpliwość
Za firewallem schowałbym wszystkie Moje Słabości i Niemoralne Myśli żeby nikt nigdy nie mógł przjeżeć na wskroś -jak słabe jest oblicze każdego z nas……Marcinkalwat@wp.pl