9 Responses for this post

  1. Monika Zbozień
    Monika Zbozień
    | |

    Skalpowanie, strzelanie… – no rzeczywiście idealne wspomnienia z dzieciństwa :D

    Westerny w wersjach filmowych zawsze trochę mnie męczyły (chociaż ostatnio polubiłąm Django, prawie się liczy) ale czarny humor lubię i tę książkę mam już na oku ;)

    Reply
    1. Dariusz Dłużeń

      Czytałem ukradkiem, kiedy wszyscy wytaczali armaty przeciwko potterowi :) którego zresztą też przeczytałem. Jak widać ani jedno ani drugie mi nie zaszkodziło

      Reply
  2. Fraa Farara
    Fraa Farara
    | |

    A ja, ofkoz, swoim zwyczajem ledwie przeskoczyłam po paru zdaniach recenzji, bo się panicznie boję spoilerów (aż za często blogerzy utożsamiają "recenzję" ze "streszczeniem"… :( ) i sugerowania się Twoją opinią – a na książkę zasadzam się już od dłuższego czasu i nie chcę sobie tego psuć. ^^ Ale wrócę tu, jak przeczytam. :D

    Reply
    1. Fraa Farara
      Fraa Farara
      | |

      No i przeczytałam. :)

      Zgadzam się z Tobą, że to świetna powieść. Wciągnęła mnie i błyskawicznie się przeczytała – tak właśnie: właściwie sama się przeczytała, ja ledwo nadążałam. Przez "Braci Sisters" się mknie. :)

      Nie do końca się zgadzam za to, że Eli jest po prostu dobrotliwym romantykiem, a Charlie po prostu egoistycznym sukinkotem. Odniosłam wrażenie, że oni

      Reply
  3. blannche
    blannche
    | |

    W swojej recenzji tej książki też napisałam, że klimat Dzikiego Z. odczułam :) Ale ja lubie westerny, a o książkach Karola Maya mogę powiedzieć to samo. Co do książki doskonałe noir (ładnie o tym piszesz w 2. akapicie). Musze być chyba cynikiem hehe.

    Reply
  4. alison2
    alison2
    | |

    No pięknie, niedawno mi proponowano a ja olałam… Teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam…

    Reply
  5. DawidF
    DawidF
    | |

    Sam tytuł rzuca na kolana… Absurd? Czarny humor? Mnie przekonuje :)

    Reply

Leave a Reply

Name
Name*
Email
Email *
Website
Website

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress