Rozwiązanie konkursu „Feed. Przegląd Końca Świata”
Jak zwykle przy okazji konkursów zostałem wręcz zasypany mnóstwem ciekawych odpowiedzi. Jak z tej obfitości wybrać pracę najlepszą?
To trudne zadanie. Zawsze mam poczucie, że na nagrodę zasłużyło więcej osób. No ale już bez zbędnego przedłużania. Dwie książki „Feed. Przegląd Końca Świata” Miry Grant otrzymują”
Carvel za miłego zombie, smakosza rosołu
Spaceruję spokojnie nad rzeką Wisłą
Aż tu nagle wpadam na faceta z twarzą obwisłą
Patrzę mu w oczy i krzyczę z przestrachem
„Ty wstrętny zombiaku, dostaniesz kałachem!”
Odwzajemnia spojrzenie, mierzy mnie od góry do dołu
I szepcze cichutko: „Stój, zjadłbym… rosołu”
Dziwię się niezmiernie, że aż uciekać mi się odechciewa
Czy tego powinnam się po zombie spodziewać?
A więc summa summarum po Warszawie z nim chodzę
Z myślą, że ze szponów głodu go wyswobodzę
Lecz czy mięsożerny zombie da radę się rosołem zadowolić?
Muszę chyba się w tej kwestii trochę podszkolić
Gdy siedzi w restauracji, przyglądam się mu dokładnie
Jak na żywego trupa wygląda nawet całkiem ładnie
Pomijając kolor skóry w odcieniu zgniłego mięsa
I wąsy, jeszcze bujniejsze od tych, które ma Wałęsa
Po jedzeniu opowiada mi nieco o sobie
„Byłem już chyba wszędzie na tym zacnym globie
I jeszcze nigdzie nie jadłem tak pysznego rosołu
Teraz mógłbym już na dobre zejść z tego ziemskiego padołu
Dziwię się, dlaczego ludzie tak mnie nie lubią
I na mój widok zwiewają, że aż buty gubią
Przecież też kiedyś byłem jednym z nich…
No cóż, najwyżej ich zjem, chich, chich, chich…
Lecz ciebie nawet nie tknę, moja piękna i miła
Bo tyś jako jedyna mnie rosołem nakarmiła
W podzięce przyjmij mój pocałunek
I wypijmy jakiś mocny trunek”
Niestety, nie pamiętam, co się dalej działo
Wiem jednak, że wiedzy o zombie mi mało
Dlatego z chęcią tę książkę przygarnę
I wtedy wszystko o tych stworach ogarnę
Cnst za wizję zombiaka w szaliku narzekającego na niedosolony mózg
Ponieważ Polska to raczej zabawny kraj, gdzie ostatnio przysmakiem są podobno szczaw z nasypu kolejowego i mirabelki to i nasz zombiak niech będzie troszkę mało poważny.
Wygląd? Tu akurat nie mam wątpliwości, nie różniłby się szczególnie od tych z USA, no bo jak to? W XXI wieku? W epoce MTV? Dziś wszyscy wyglądają tak samo, tak samo się ubierają i grają w tę samą grę – Tomb Raider.
No może jedyna różnica byłaby wciąż w wadze, amerykański zombie z pewnością ma większą tendencję do nadwagi niż nasz nadwiślański (patrz: szczaw i mirabelki). Ze znaków szczególnych należałoby zapewne wymienić również ciepłe ubranie bo jednak u nas takie spacery, szczególnie zimową porą wymagają troszkę grubszego odzienia. Chyba że zombie nie czują zimna? Jak to jest? Prośba o jakieś info, przyda się ewentualnie gdy przyjdzie mi się z jakimś zmierzyć.
Ok., mamy już ciepło ubranego zombiaka w modne ciuchy, więc czas zamienić z nim kilka słów. Cóż, nie oszukujmy się. Elokwencją to on na pewno grzeszyć nie będzie. Myślę, że poza oklepanymi: „Aaarghh” i „Grrrraagghhh” może wykazywać pewne cechy „polskości”. Czyli krótko mówiąc będzie narzekał i wybrzydzał. A to że mózg mało słony, a to że mięso na ręce żylaste, albo innym razem że uciekacie zamiast dać się normalnie zjeść. Pełen wachlarz wiecznego niezadowolenia.
Ale wiecie, ja go dobrych manier uczył nie będę, sam narzekam na wszystko, więc krótko mówiąc – ja bym się z nim dogadał. Teraz pora na małą wędrówkę po naszej słowiańskiej ziemi. I tu muszę powiedzieć, że mam mały problem. Jeśli zależy mu tak jak typowemu zombie na mięsie to nie mogę go przecież skierować na wspomniany wcześniej nasyp kolejowy ani tym bardziej do fabryki parówek.
Myślałem o tym Sejmie, ale chyba nawet umarlak wyczuje z daleka potężne stężenie jadu i trucizny jaka się tam unosi i nie tknie tam niczego nawet kijem.
Naprawdę nie wiem, daję mu wolną rękę. Jednego mogę być pewien: jako szanujący się i dbający o reputację Polaków w świecie nasz nadwiślański zombiak gdzie by tych swoich pierwszych pokracznych kroków nie skierował, daję sobie rękę odgryźć, że z całą pewnością nie będzie to sklep monopolowy.
Gratuluję zwycięzcom. Za chwilę wyślę emaile z prośbą o adres korespondencyjny.
Sponsorem i wydawcą nagród jest
Cześć. Jestem Darek i to ja tutaj bloguję. Zostań moim kumplem korzystając z przycisków u góry. Będzie mi miło właśnie z Tobą porozmawiać o kulturze w bardziej osobisty sposób niż tutaj - na blogu.
Gratuluję:) Rewelacyjnie ujęty temat:)
I ja gratuluję! Sama przez chwilę myślalam, czy spróbować szczęścia ale jak zobaczyłam poziom odpowiedzi to zabrakło mi odwagi. Naprawdę lubisz sobie utrudniać życie – ja chyba nie byłabym w stanie wybrać dwóch najlepszych odpowiedzi
Gratuluję
A ja dla odmiany chcialem podziękować
i przy okazji pogratulować drugiej osobie
Mam też pytanie czy te maile były już wysłane? Bo wyniki były wczoraj a nic nie dostałem i zacząłem się martwić
cnst@wp.pl
Jeszcze nie wysłałem, przepraszam
Mam strasznie dużo rzeczy na głowie, ale dzisiaj wieczorem zrobię to na pewno!
Dziękuję bardzo! Gratuluję drugiemu zwycięzcy
Ja też maila nie dostałam, poczekam jeszcze trochę, a jeśli nie przyjdzie, to najwyżej sama wyślę. Mamy jeszcze czas
Jeszcze nie wysłałem, przepraszam
Mam strasznie dużo rzeczy na głowie, ale dzisiaj wieczorem zrobię to na pewno!
Email do cnst już wysłany, a do Carvel zaćwierkałem na Twitterze
Jeszcze raz przepraszam za opóźnienie, ale mam mnóstwo pracy przy pewnym blogowym projekcie. W ciągu kilkunastu dni zobaczycie efekty na pewno
Moje gratulacje.
Zasłużone nagrody. Gratuluję
Nie podawałam maila?
Chyba zapomniałam: hanka-cyganka@wp.pl. Przepraszam za zamieszanie :-s
PS Fajne emotki
PS 2 Powodzenia w projekcie!
No przecież, że podawałaś
kurcze, zdecydowanie muszę odpocząć