Powitajcie nowego blogera na alekulturce!
Moje złe alter ego mówi prosto z mostu na każdy temat, a najchętniej o tym co mu się w książce nie podobało. Na pierwszy ogień poszedł audiobook na podstawie komiksu Roberta Kirkmana. Niezły miks nie nie? Przedstawiam recenzję „Żywych trupów” AKA „The Walking Dead”

Materiał zarejestrowany aparatem Nikon D3200 dzięki uprzejmości Nikon Polska. Obserwuj Nikona na Facebooku.
nie przesadzasz? Przecież z płytki CD kopiujesz na takie urządzenie na jakie chcesz? Jaki boombox? mi całkiem się podobało, choć rzeczywiście historia dość prosta. Na plus efekty i wykonanie