![]() |
Filmy bardzo rzadko wywołują we mnie jakiekolwiek emocje. Wczorajsza wizyta w kinie zakończyła się jednak szybszym biciem serca i uśmiechem od ucha do ucha. Do domu wróciłem nie tylko z materiałem na cztery recenzje, ale także biletem na samolot!
AKTUALIZACJA
Wczytanie się w regulaminy i wszystkie zasady szybko sprowadziło nas na ziemię. Okazało się, że „darmowy” bilet na tanie linie lotnicze będzie nas sporo kosztował, procedura rezerwacji jest skomplikowana do granic absurdu, ostateczny termin lotu zależy od woli przewoźnika co czyni zaplanowanie wspólnej podróży dwóch osób niemal niemożliwym. Dopatrzyłem się jeszcze jednego bardzo poważnego uchybienia, ale na razie poinformowałem o nim Rzecznika Praw Konsumentów. Jeśli moje wątpliwości potwierdzą się z pewnością napiszę obszerniejszy artykuł o pewnej linii lotniczej.
Reszta artykułu pozostaje aktualna. Nawet pytania o atrakcje turystyczne. Może nie w tym roku, ale kiedyś na pewno odwiedzę ojczyznę Pratchetta, Pink Floydów i wyśmienitego poczucia humoru

Szczęśliwym seansem okazał się nocny maraton filmowy Europa Woody`ego Allena. Przed wejściem na salę wypełniliśmy z Lidką, moją dziewczyną, krótki quiz z wiedzy o reżyserze i jego filmach. Rozsiedliśmy się wygodnie w ostatnim rzędzie rzeszowskiego Multikina i obejrzeliśmy premierę filmu Zakochani w Rzymie. Już w czasie pierwszej przerwy obydwoje podpisywaliśmy protokół odebrania nagród: voucherów wymienialnych na bilety lotnicze do Anglii.
Właściwie wieczór mógłby się na tym zakończyć bo kolejne filmy były już nam znane, ale jako prawdziwi kinomaniacy wytrwaliśmy do końca! (No dobra, chcieliśmy zobaczyć Londyn na wielkim ekranie

Dlatego niedługo poczytacie jeszcze o filmach:
- Vicky Cristina Barcelona
- O północy w Paryżu
- Wszystko gra
A teraz chciałbym zadać Wam kilka pytań. Polećcie koniecznie książkę, której akcja dzieje się w Londynie właśnie. Poradźcie co warto zwiedzić oprócz odwiedzenia królowej. A w końcu – o ile są tu jacyś obieżyświatowie – doradźcie jak dwójka studentów ma spędzić kilka dni w stolicy Wielkiej Brytanii bez konieczności zatrudnienia się na zmywaku. Chyba nie muszę wspominać, że hotele nie wchodzą w rachubę
Z góry dzięki za wszystkie komentarze!

O jaaa, gratuluję! Anglia to moje ukochane państwo. <3 Jeśli wyruszacie do Londynu na kilka dni to obowiązkowo do zwiedzenia/zobaczenia są: Buckingham Palace, Parlament, Big Ben, London Aquarium, Richmond Park, Temple (świątynia templariuszy), Tower Bridge, szekspirowski teatr Globe, China Town i wiele, wiele, wieeeele innych.
Poza tym jeśli chcecie się wybrać na zakupy to nie w samym
Dzięki za informacje
O zakupach to raczej nie myślimy ale i tak dzięki za sugestie
O wycieczka do Londynu . Zazdroszczę. Byłam dwukrotnie i co najbardziej polecam? Chyba tak tradycyjnie: London Eye, z którego widać cały Londyn, oczywiście Madame Tussauds z woskowymi figurami gwiazd, a i tunel strachu tam jest świetny. Ponad to, warto przejść się i pozwiedzać Oxford, usiąść na trawie i popodziwiać uroki tego miejsca. Zmiana warty u królowej, również robi niemałe wrażenie.
Moze nie bede oryginalny, ale uwielbiam wracac do Londynu, jesli tylko mam mozliwosc i czas, choc za kazdym razem kiedy tam jestem mowie sobie, ze jestem tam juz ostatni raz, bo ludzie tam sa w ciaglym pospiechu, a do tego jest ich niezliczona masa
Tak na marginesie powiem tylko, ze na Wyspach sa takze ciekawsze miejsca do ogladania niz Buckingham Palace, Big Ben czy London Eye ;)<
O matko, gratulacje! Marzy mi się wycieczka do Londynu, ale póki co jakoś nie zapowiada się na to, żebym tam pojechała ;< Jak pojedziecie, to zdaj relację!