Magiczny Świat Książek |
Pamiętacie jeszcze jak miesiąc temu umieściłem na blogu wywiad z Miłośniczką Książek? Następnie opublikowaliśmy u siebie nawzajem recenzje książek nie leżących w kręgu naszych zainteresowań czytelniczych i wymieniliśmy się bannerkami. Dzisiaj nasza współpraca dobiega końca.
W wiadomościach emailowych wymieniliśmy się danymi co do ilości kliknięć, ale to tylko puste cyferki. W gruncie rzeczy mogą nic nie znaczyć jeśli nasz pomysł nie spodobał się czytelnikom.
Dlatego dzisiaj proszę o ocenę tej małej kampanii PR. Czy chcielibyście widzieć w naszej blogosferze więcej wywiadów z jej twórcami czy lepiej skupić się na książkach? A jeśli na książkach to tych znanych i lubianych czy lepiej trochę poeksperymentować? I wreszcie czy sami chcielibyście wziąć udział w podobnym przedsięwzięciu? Czekam na komentarze
dziękuję za ostatni miesiąc
wg mnie wyszło całkiem dobrze powstała nawet ciekawa dyskusja na ten temat na moim blogu z Twoim udziałem ;]
pozdrawiam
Jak się później okazało niepotrzebnie się produkowałem bo zostałem strolowany Również dzięki za współpracę
Uważam, że to był super pomysł. Wiadomo, blogosfere nie tworzą ksiażki, to my czytelniczy tworzymy nasz "mały" książkowy świat.
Dzięki za komentarz
Lubię eksperymenty i ten również mi się podobał. Nie poddawaj się i eksperymentuj dalej, jak najbardziej jestem za tym pomysłem. chociaż mało komentuję Twojego bloga to i tak go czytam, więc mi się podoba.
Pozdrawiam!
Fajnie, że się ujawniłaś Cieszę się, że czytasz moje recenzje. A dzięki komentarzowi poznałem Twój blog, wcześniej się na niego nie natknąłem
Pomysł jak najbardziej ciekawy i dobry. Choć taka akcja mogłaby być co jakiś czas, a nie co miesiąc. W końcu wszystko się kiedyś nudzi.
Słuszna uwaga
Co do promocji innych blogów to akcja bardzo mi się podobała i moim zdaniem ma sens … o ile będzie to przeprowadzane z blogami do których jesteś naprawdę przekonany a nie z każdym, który akurat się nawinie. Akurat w tym przypadku była to promocja bloga który już znam i cenię, w przyszłości mogą trafić się blogi których nie znam, a widząc ich promocję u Ciebie, chciałabym mieć przekonanie, że
Udany weekend Mimo wszystko komentarz wyszedł składny i zrozumiały. A jeśli myślę o kolejnych blogach wartych polecenia Twój jest w czołówce, więc nie wiem skąd ta skromność
Heh dobrze że nie widziałeś pierwotnej wersji komentarza, połowę musiałam wykasować bo sama nie wiedziałam o co chodzi Dzięki za tak miłe słowa odnośnie mojego bloga, nie trzeba było, i bez komplementów do Ciebie chętnie zaglądam
Ja czytam głownie nowości, za bardzo ulegam wpływom reklamy, ale nie mówię nie jeżeli chodzi o książki starsze. Ja tak czy inaczej obserwuję Twoje wpisy. Robię to dlatego, gdyż Twój blog jest interesujący.
Dzięki, dzięki fajnie poczytać takie komentarze jak dzisiaj
Akcja była świetna i powinna być nadal kontynuowana. Nie ma nic piękniejszego niż wzajemne wsparcie i popularyzowanie w blogosferze.
No to chyba nie ma wyboru, pomysł będzie kontynuowany
Oczywiście wywiady są zawsze interesujące i pozwalają lepiej poznać autora
Pozdrawiam!
Akcja fajna i z całą pewnością warta powtarzania raz na jakiś czas, ale sceptycznie jestem nastawiona np. do recenzowania książek "nie w swoim klimacie". To znaczy no… Wiadomo, każdy ma jakieś tam upodobania literackie. Ja też – i generalnie np. nie zaglądam na blogi poświęcone literaturze obyczajowej albo kryminałom niemieckim, bo tego nie czytuję. Czytuję na przykład fantastykę.
Myślę, że nowe, świeże pomysły są jak najbardziej potrzebne w naszym blogowym środowisku. Dzieje się coś ciekawego, a przy okazji można poznać bliżej nowe osoby. Na Twojego bloga trafiłam właśnie dzięki Waszej akcji i nie żałuję Więc widzisz, to wszystko ma sens.
Jak się okazuje "nasz książkowy świat" nie jest wcale taki mały:)
My też mamy ciekawą propozycję w postaci programu afiliacyjnego. Zapraszamy do współpracy z Virtualo!:) Więcej szczegółów: http://virtualo.pl/?go=partner_application
Program bardzo ciekawy Obawiam się jednak, że czytelniczy mojego bloga wolą tradycyjne książki od ebooków.
Książki tradycyjne chyba zawsze będziemy kochać, co nie oznacza,że nie warto się oswajać z e-bookami Przecież jedno nie wyklucza drugiego