Konkursy, wygrywajki, rozdania
W każdy kolejny poniedziałek informuję Was o ciekawych konkursach na nadchodzący tydzień. Zapraszam blogerów do wklejania linków i opisywania własnych wygrywajek w komentarzach. Wszystkie zgłoszenia uzupełnią wyniki mojego rozglądania się w blogosferze i internecie. Aktualne „Konkursy, wygrywajki, rozdania” prezentują się następująco:
- Rozdawajka – do wygrania „Czwarty napastnik”, „44 Scotland Street”, „Człowiek bez psa” i „Więzień nieba” KLIK
- Konkurs – „Dr@pieżca”, „Ogród miłości”, „Ostatnia kobieta. Wyrocznia”, „Pieśń imion”, „Zły wpływ” KLIK
- Rozdawajka – „Irena” Małgorzaty Kalicińskiej KLIK (na samym dole notki o autorce)
- Konkurs – książka niespodzianka KLIK
- Konkurs na pracę literacką – „Gwiazda anioła” Jennifer Murgii KLIK
- Konkurs tylko dla mieszkańców Warszawy – 8 nowości wydawnictwa ZNAK w tym „Trójka z dżemem. Palce lizać”, „Kroniki wariata z kraju i ze świata” czy „Jak zostałem premierem” KLIK
- Losowanie - zakładka do książki z sówką KLIK
- Ułóż życzenia świąteczne wplatając w nie nazwę książki, którą chcesz wygrać i wydawnictwo, przez które została wydana – „Handlarz śmiercią” i „Klątwa Tygrysa” KLIK
PS. Ostatnie zadanie było tak absurdalne, że aż się go podjąłem

Drogi Wuju Zdzichu!
Mam nadzieję, że wyjdziesz z karceru przed Wigilią i będziesz mógł przeczytać te życzenia na czas! Po co Ci ta bójka na spacerniaku była? Trzeba było poprosić, mamusia by Ci woreczek treningowy w torciku urodzinowym przemyciła.
Bardzo za Tobą tęsknimy tutaj u nas na wsi. Włodek znowu nam kurę ukradł a się przyznać nie chce szumowina jedna. Pomyśleliśmy, że mógłbyś mu sprzedać swój słynny lewy podbródkowy jak już wyjdziesz z paki. Tylko, tak wiesz, nie jak ostatnio, żebyś się złapać nie dał bo tęsknimy. Wspominałem już, że tęsknimy?
No dobra w każdym razie, Józka ze sklepu w mieście niedawno była, znicze dla całej wsi przywieźć na święto. No w każdym razie mówi, że się tym miastowym we łbach poprzewracało, bo koło bazarku księgarnia była a w niej poradnik dla takich jak Ty. „Handlarz śmiercią” się nazywa.
Ludzie mówią, że treść bezbłędna. Uczą sprzedawać tak, żeby reklamacji żadnych nie było, jeśli wiesz o czym mówię. No bo ten co mu ostatnio przywaliłeś to ciągle reklamuje, a to dzielnicowemu, a to proboszczowi, do sundu nawet pojechał. A tak to by spokój był.
No w ogóle mówią, że autor doświadczony – Prószyński! Ten od mafii spode Warszawy podobno! Gdybyś od razu do jego spółki przystał, a nie do spółki Ryśka z pegieeru to może byś tam nie siedział tylko książki pisał.
Życzę Ci wujku żeby mikołaj na gwiazdkę tę książkę przyniósł. Ja to bym Ci nawet kupił, ale rynta jeszcze nie przyszła a do miasta daleko.
Trzymaj się wujku
Twój bratanek
Dzięki za cynk o trwających konkursach
Cała przyjemność po mojej stronie
Przez Ciebie zupełnie się rozleniwiłam – już nie szukam konkursów, po prostu czekam na poniedziałki
Fajnie, że mój pomysł załapał
Po raz kolejny – dzieki!:)
Po raz kolejny, nie ma za co
A czy mogłabym zgłosić swój konkurs? http://klaudia-librairie.blogspot.com/2012/11/konkurs.html Do wygrania trzy egzemplarze książki Córka kata ;]
Jasne, wypatruj ogłoszenia w poniedziałek
Wielkie dzięki!